Piękne włosy hindusek - zioła, część II

Witajcie, w poprzedniej części pisałam o amli, a dzisiaj przyszedł czas na make, czyli "władcę włosów". Zanim przejdę do opisu tego zioła muszę się wam pochwalić, że przyszła mi paczka z henną Khadi (ciemny brąz) i w niedługim czasie opiszę wam jak przebiegała przygoda z tą najnaturalniejszą farbą ;)

Maka:

Jeżeli przeczytamy opis działania maki to wyda nam się łudząco podobny do amli i to jest prawda, oba te zioła mają naprawdę podobne działanie, ale ja przyzwyczaiłam się używać amli na włosy, a maki na skórę głowy, choć to tylko mój sposób i jeżeli chcecie kupić zioła indyjskie to w zupełności wystarczy wam jedno z nich :)

Właściwości maki:

- pogrubia włosy

- leczy łupież

- pobudza wzrost nowych włosów

- leczy łysienie

Jak nałożyć make na włosy:

Sposób nakładaniu nie różni się niczym od sposobu nakładania amli, możemy pomieszać zioła z maseczką, olejem, ale nadal musimy pamiętać, że maka (jak większość ziół indyjskich) może przyciemnić włosy.
Więcej o nakładaniu ziół pisałam tu.

Maka, czy amla?

Jeżeli miałabym wybierać pomiędzy maką, a amlą bez wahania wybrałabym amle. Dlaczego? Bo ma więcej właściwości odżywczych, a do tego bardzo mi się podoba, że po użyciu amli włosy ładniej się kręcą i bardziej błyszczą. 

Na temat maki to już wszystko, w następnym wpisie o ziołach napiszę o shikakai i moim sposobie niego ;)

Waniliowa Kokosanka