sobota, 29 września 2012

Wszystko o cerze naczynkowej.


Witajcie kochane, dziś mam dla was post dotyczący cery naczynkowej. Niestety na moim blogu nie pojawi się charakterystyka innych rodzajów cer z jednego powodu, a mianowicie mam zbyt małą, a nawet znikomą wiedzę na ich temat i czułabym się bardzo dziwnie pisząc o problemach nadmiernego przetłuszczania skóry mimo że nigdy ich nie odczuwałam. Zapraszam do czytania :)

Co to jest cera naczynkowa?

Cera naczynkowa charakteryzuje się rozszerzonymi (często mówi się pękniętymi, ale one nie pękają tylko są aż tak bardzo nabrzmiałe) naczyniami krwionośnymi, rumieniem i pajączkami, czyli siecią czerwonych "niteczek" na twarz. Polki bardzo często borykają się z problemem rozprzężonych naczynek, gdyż taka przypadłość dotyka ludzi z cienką i jasną skórą, taką jak skóra słowianek, ale także występuje u ludzi z alergią, zmianami hormonalnymi, nadciśnieniem tętniczym lub chorobami układu pokarmowego. Ten typ cery jest bardzo często połączony z cerą wrażliwą (tak, dowalcie nam jeszcze więcej!). Sama jestem przykładem osoby, która w miejscach, w których ma rozszerzone naczynka (czyli tylko na policzkach) odczuwa nadwrażliwość, może nie jest to stricte cera wrażliwa, ale na pewno jest bardziej delikatna niż na innych częściach mojej twarzy. Osobiście uważam się z wielka szczęściarę (jest to szczęście w nieszczęściu), bo moje nabrzmiałe naczynka skupiają się tylko na policzkach, a u wielu innych osób potrafią występować dodatkowo np. na nosie lub brodzie.


Tu widzicie mój policzek :) Jak widać rumień i pajączki są widoczne, ale nie wyglądają aż tak tragiczne.


Jakie produkty do pielęgnacji wybrać?

Dobry krem do cery naczynkowej powinien być nawilżający, powinien posiadać wysoki filtr UVA i UVB. Dobrze by było żeby krem zawierał w sobie witaminę K, C, PP, E, B3, CG rutynę, miłorząb japoński, algi, wyciąg z arniki górskiej oraz aby miał lekko zielonkawy odcień, który zniweluje czerwienie na naszej twarzy.

Czego powinnyśmy się wystrzegać?

Podstawą pielęgnacji naczynkowej jest zatroszczenie się, aby wyeliminować większość czynników, które będą naszą skórę podrażniały i powodowały powstawanie charakterystycznego czerwonego placka, czyli rumienia. Oto lista rzeczy, których należy się wystrzegać:

- skrajne temperatury: bardzo wysoka lub bardzo niska
- promieniowanie UVA - opalanie, rozumiane jako leżenie plackiem na ręczniku, lub solarium w przypadku cery naczynkowej to wielki grzech
- mróz i wiatr 
- gorące kąpiele, najlepiej wybierać letnią wodę 
- sauna
- gorące napoje 
- pikantne potrawy 
- nadmierny wysiłek fizyczny 
- stres (niestety, na ten czynnik najczęściej nie mamy wpływu)
- peeling ścierne, lepiej wybierać delikatniejsze peelingi enzymatyczne
- dym papierosowy
- alkohol 

Jeżeli chodzi o dobór kremów, preparatów do mycia lub innych kosmetyków pielęgnujących dobrze by było omijać produkty, które w składzie mają:

- alkohol 
- sile detergenty typu SLS
- mentol
- olejek eukaliptusowy

Odżywianie do środka:

Jeżeli chcemy porządnie zabrać się do dbania o cerę naczynkową, to powinniśmy dostarczać jej potrzebne składniki od środka. Zadbajmy o to aby nasze jedzenie miało dużo witaminy C,K, E, PP, B3 i CG.

Jakie produkty poleca Waniliowa Kokosanka?

Demakijaż i mycie:
Jeżeli chodzi o mycie twarzy moim faworytem jest OCM (tu), ta metoda sprawdzi się idealnie u dziewczyn z cerą naczynkową, gdyż jest bardzo delikatna, nie podrażnia i możemy do naszej kompozycji olejów dodać taki, który dobrze działa na cerę naczynkową, czyli np. olejek z kocanki. Pozostałości po OCM zmywam kremem myjącym Alterra (tu), niestety ma on w składzie alkohol, ale i tak jest to najdelikatniejszy produkt do mycia twarzy jaki miałam.

Hydrolaty:
Są świetnym rozwiązanie przy cerze naczynkowej, ponieważ wspaniale tonizują, lekko nawilżają i uspokajają naszą cerę. Moim ulubionym hyfrolatem jest woda różana, o której możecie poczytać tu, ale na stronie BU lub ECOSpa możecie poszukać hydrolatów, które wzmacniają i uelastyczniają nasze naczynka np. hydrolat z kadzidłowca.

Nawilżanie:
Nie lubię nawilżania kremami dlatego zazwyczaj na noc nakładam grubą warstwę niekomedogennego olejku i dzięki temu moja skóra następnego dnia jest świeża, ma ładny kolor i co najważniejsze jest odpowiednio nawilżona.

Ukrywanie zaczerwień:
Moim ulubionym korektorem do ukrywania zaczerwień jest korektor w słoiczku firmy Inglot w odcieniu 60 - zielony, ma całkiem dobre krycie, a do tego jest bardzo kremowy i nie uwydatnia suchych skorek. Jego jedyną wadą jest to, że po nałożeniu skóra bardzo się świeci, ale wystarczy odrobina pudru, by tą wadę zniwelować.Cena tego korektora to 18 zł.

Maseczki:
Moją ukochaną maską do cery naczynkowej jest maseczka z alg i glinki czerwonej, którą ostatnio wzbogacam o twarożek. Link do maseczki znajdziecie tu.

I to już wszystko, mam nadzieje, że post okazał się dla was pomocny i że znalazłyście w nim coś dla siebie. Jeżeli macie jakieś pytanie to śmiało piszcie! :)

Uzupełnienie:
Ta część posta powstała dzięki Anomalii, która uświadomiła mi pewną rzecz, a mianowicie, mój wpis zawiera pewne niedomówienie, gdyż napisałam, że OCM sprawdzi się idealnie u dziewczyn ze skórą naczynkową i nadal podtrzymuje moje zdanie, ale mówię tu o OCM w wersji "ulepszonej" przeze mnie, czyli wersji, która zakłada, że nie stosujemy gorącego ręcznika do zebrania brudnego oleju z twarzy, a jedynie zmywamy go delikatnym mydłem lub płynem do mycia.

Waniliowa Kokosanka


3 komentarze:

  1. Ja to dopiero masakrę mam!
    Cera cienka, wrażliwa, naczynkowa, w połowie sucha, w połowie tłusta, trądzikowa, a jak już się czerwienię to na całej twarzy mam buraka :(( Nie mam pojęcia, jak się mam za nią zabrać...

    OdpowiedzUsuń
  2. Czy OCM jst takie idealne dla cery naczynkowej to nie jestem pewna.. Jakby nie patrzec przy tej metodzie rozgrzewamy buzię przy pomocy pary lub gorącego ręcznika czego powinno się unikać przy takiej cerze.
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, takie OCM na pewno nie jest dobre dla osób z cerą naczynkową, ale ja preferuję moją "ulepszoną" odmianę OCM, w której olej z twarzy zmywam delikatnym mydłem lub płynem do mycia twarzy bez używania gorącego ręcznika :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...