Skład:
Aqua - woda, Glicine Soya Oli - olej sojowy, Urea - mocznik, Cetearyl Alcohol - emolient, wygładza i zmiękcza, Glycerin - gliceryna, zapobiega odparowywaniu wody Butyrospermum Parkii Butter - masło shea, Glyceryl Stearate - zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni skóry/włosów, olea Europaea Fruit Oil - oliwa z oliwek, Carboemr - substancja zmiękczająca , Ethylhexylstearate - zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni skóry/włosów, Tocopheryl Acetate - witamina E , Parfum - zapach, Sodium Hydroxide - reguluje pH, Phenoxyethanol - środek konserwujący, Methylparaben (and) Ethylparaben, Propylparaben (and) Butylparaben - konserwanty, Hexyl cinnamal - substancja zapachowa, Benzyl Salicylate - substancja zapachowa lub środek absorbujący promienie słoneczne , Bythylphenylmethylpropional - zapach, potencjalny alergen , Linalool - zapach, potencjalne właściwości podrażniający, Lomonene - zapach, Geraniol - zapach , Coumarin - zapach
Cena i dostępność: 7 zł za 150 ml, dostępny TYLKO w Rossmannie
Moim zdaniem to świetny balsam do ciała z dobrym składem. Jeżeli chcecie zaoszczędzić i nie macie ochoty kupować kremu do rąk z tej serii mocznikowej (tu) i kremu do ciała, to polecam wam tylko ten produkt, bo ma lepszy skład (posiada więcej dobroczynnych składników np. masło shea na dość wysokim miejscu) i potrafi nawilżyć ciało, ręce i stopy lepiej niż wyżej wspomniany krem do rąk.
Jedyne co kuje mnie w oczy w tym składzie to parabeny, które dumnie usadowiły się pod koniec składu, myślę, że gdyby ich nie było to kosmetyk byłby moim kremowym cudem.
Plusy:
- bardzo dobrze nawilża
- efekt nawilżenia i zmiękczenia utrzymuje się przez długi czas
-szybko się wchłania
- dość dobry skład
- nieprzeszkadzający zapach, aczkolwiek myślę, że skoro jest taki nijaki i szybko znika to mogłoby go w ogóle nie być
- bardzo miła, gęsta konsystencja, trochę galaretkowata, przypomina mi konsystencją kultowy krem z Nivea
- estetyczne opakowanie, które pozwala zużyć cały produkt bez marnowania
- świetnie zastępuje krem do rąk i stóp, gdy mamy ten produkt, kupowanie innych preparatów nawilżających jest po prostu zbędna :)
- niska cena i dość duża pojemność jak za taką cenę
Minusy:
- obecność parabenów
- składniki zapachowe, które mogą uczulić
To już wszystko, a co wy myślicie o kosmetykach firmy Isana, ja jak na razie mam tylko dwa kremy oraz odżywkę, ale mam zamiar rozejrzeć się za innymi produktami, polecacie jakieś? Miłego dnia :)
Waniliowa Kokosanka
Mnie niestety żele pod prysznic z isany uczulają:P ale np kremy do rąk bardzo sobie chwalę z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńJa mam tylko odżywkę, ale także chcę się baczniej przyjrzeć tym kosmetykom, bo odżywka mnie zachęciła:)
OdpowiedzUsuńSkora tanie i dobre to trzeba spróbować ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio zauważyłam, że dużo tanich kosmetyków ma fajniejsze składy i działanie niż te droższe więc warto się koło nich zakręcić :)
OdpowiedzUsuń