czwartek, 19 lipca 2012

Kilka słów o mydłach Alep z Alleppo





Witajcie, dziś chciałam wam opowiedzieć o mojej mydlanej miłości, która trawa już ponad pół roku, a mianowicie o mydłach Alep z Alleppo. Pewnie wiele z was już słyszało o tych cudach w kostce, ale jeżeli jeszcze nie wiecie czym są te mydełka to zapraszam do przeczytania posta ;)

Czym jest mydło Alep? Jest to połączenie trzech składników: oleju z oliwek, olejku laurowego oraz  śladowej ilość sody kaustycznej. Mydło może nie wygląda i nie pachnie zachęcająco (zapach naszczęście nie utrzymuje się na skórze), ale potrafi czynić cuda. Jest przeznaczone do skóry z podrażnieniami, wrażliwej, objętej trądzikiem, egzemą łuszczycą, a także skóry z problemami swędzenia, mogą je stosować alergicy ponieważ jest hypoalergiczne.

Rozróżniamy kilka rodzajów owych mydełek, a kryterium jest ilość olejku laurowego w składzie, im tego oleju więcej tym mydło ma silniejsze właściwości lecznicze, ale niestety duża ilość owego olejku może naszą skórę wysuszać, dlatego ważne jest by wybrać odpowiedni rodzaj dla siebie. Osoby ze skórą suchą powinny wybierać mydełka od 5% do 25% (choć te 25% już wysuszały mi skórę i pozostawiały nieprzyjemne uczucie ściągnięcia), a posiadacze cery tłustej  i mieszanej od 25% do 40%. Oczywiście nie jest to reguła, bo każda skóra jest inna i inaczej reaguje, ale jeżeli dopiero zaczynacie swoją przygodę z mydłami Alep to lepiej przestrzegać tych zasad :) 
Co możemy nim myć? Wszystko :) Ciało, twarz, a nawet włosy i nasze ubrania (tego ostatniego nie próbowałam). Jedna kostka ma aż 200 g i jest bardzo wydajna. Ceny wahają się (w zależności od procentowej ilości olejku laurowego) pomiędzy 16 a 40 złotymi. Niestety na rynku znajduje się wiele podróbek tych mydeł więc trzeba uważać, ja kupuję je w sprawdzonych sklepach internetowych Helfy i Organeo, widziałam je również na allegro, ale chyba nie odważę się kupić ich u niesprawdzonego dostawcy.


(etykietka informacyjna na mydle 5%)




Moja przygoda z mydłami Alep z Aleppo trwa ponad pół roku i teraz nie wyobrażam sobie życia bez nich. Moim ulubionym i najlepiej działającym mydłem jest to 10%, ale lubię również to 5%. Dowodem tego, że te mydełka działają było dla mnie zwalczenie zaczerwienień i swędzących, czerwonych plam przy nosie oraz pomoc w zwalczeniu niewielkich krostek na szyi. Jak mydło sprawdza się na skórze trądzikowej czy tłustej? Nie wiem, ponieważ nigdy nie miałam takiego problemu, jestem raczej suchoskórkowcem, ale myślę, że cerę tłustą może lekko wysuszyć  - w pozytywnym, dla tej cery znaczeniu ;)
Myłam również tym mydełkiem włosy, ale nigdy już tego nie zrobię, bo po umyciu były jeszcze bardziej tłuste i oklapnięte (myślę, że to mój błąd, bo dowiedziałam się, że po umyciu należy włosy "zakwasić"  płukanką z cytryny, a ja niechcący pominęłam tą czynność).


Jeżeli chcecie się dowiedzieć czegoś o historii tych mydeł i sposobie produkcji to odsyłam was do artykułu na stronie sklepu Organeo: http://organeo.pl/Mydlo-Alep-z-Aleppo-cinfo-pol-24.html

A jeśli chcecie zobaczyć jak owe mydła są produkowane zapraszam do obejrzenia filmiku: http://www.youtube.com/watch?v=fcRTgNZz6pA

Waniliowa Kokosanka 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...