SLS
Sodium Lauryl Sulfata
Sodium Lauryl Sulfata
Gdzie go znajdziemy:
Niestety SLS występuje prawie we wszystkich produktach myjących: w szamponach do włosów, w żelach do kąpieli, płynach do mycia twarzy, a nawet w pastach do zębów. Dlaczego jest go tam aż tak dużo? Bo wytwarza piękną pianę i dobrze myje, a do tego jest tani w wyprodukowaniu.
Dlaczego go unikam:
Unikam SLS, poniewż jest bardzo silnym detergentem, przy częstym używaniu osłabia nasze włosy, powoduje, że stają się łamliwe i podatne na uszkodzenia, a do tego jest bardzo drażniący dla naszej skóry głowy, przesusza ją i zaburza pracę gruczołów łojowych (włosy będą się szybciej przetłuszczały), może spowodować łupież.
Jak go ujarzmić?
Należy pamiętać, że SLS będzie dla nas szkodliwy, gdy będziemy go używały często, ale warto raz na jakiś czas umyć włosy w szamponie z tym detergentem, aby dogłębnie oczyści je z brudku i składników, które mogły się na nich nadbudować (np. silikony niezmywalne wodą, ale o tym później). Ja myje swoje włosy w szamponie z tym składnikiem raz w tygodniu i wtedy wiem, że nic złego się z moją czuprynką nie stanie :)
Uwaga, uwaga!
Nigdy nie wybierajmy szamponów z Sodium Lauryl Sulfate (SLS) i Cocamidopropyl Betaine, bo jest to mieszanka powodująca łupież.
PRODUKTY DESTYLACJI ROPY NAFTOWEJ
Gdzie je znajdziemy:
Znajdziemy je w prawie wszystkich kosmetykach nawilżających do ciała: w balsamach, kremach do rąk, twarzy i stóp itp.
Nazwy, po których rozpoznamy produkty destylacji ropy naftowej:
Paraffinium Liquidum
Paraffin
Synthetic Wax
Isoparaffin
Mineral Oil
Vaseline
Petrolatum
Ceresin
Isododecane
Isobutane
Isohexadecane
Ozokerite
Cera Microcristallina
Dlaczego ich unikam:
Produktów destylacji ropy naftowej unikam, gdyż zatykają nasze pory (co sprzyja powstawaniu wyprysków), przyciąga brud i kurz z otoczenia, przyspiesza starzenie.
Jak je ujarzmić?
Płynna parafina (Paraffinium Liquidum), którą dostaniemy w aptece pod postacią nafty kosmetycznej można od czasu do czasu stosować na włosy, bo sprawia, są że sypkie i pięknie się błyszczą. Ja stosuję ją najczęściej raz w tygodniu: wlewam naftę kosmetyczną do buteleczki z atomizerem i spryskuję włosy na godzinę przed myciem.
Silikony
Gdzie je znajdziemy:
Najczęściej występują w kosmetykach do włosów np. w szamponach, odżywkach, mgiełkach, ale możemy też je znaleźć w kremach i balsamach.
Jakie silikony warto używać?
Silikony mają to do siebie, że tworzą na naszych włosach warstewkę, która powoduje, że są lśniące i gładkie, ale jednocześnie chroni je przed uszkodzeniami ( ocieranie się o ubrania). Ja używam silikonów zmywalnych przez wodę i lekkie detergenty, a omijam mocne silikony, które da się zmyć tylko przez silne detergenty (SLS), gdyż mogą nasze włosy obciążać.
Podział silikonów:
1. Rozpuszczalne w wodzie, czyli te które zmyjemy z włosów wodą (to właśnie tych staram się używać): dimethicone copolyol, lauryl methicone copolyol, hydrolyzed wheat protein, hydroxypropyl polysiloxane, PEG-silikony
2. Dające się zmyć przez delikatne substancje myjące: amodimethicone, dimethicone, dimethiconol, beheonoxy dimethicone, phenyl trimethicone
3. Tą grupę silikonów omijam, gdyż da się je zmyć tylko poprzez silne substancje myjące (SLS), a jeżeli nie zostaną zmyte to nadbudują nam się na włosach i obciążają je: cyclomethicone, cyclopentasiloxane, trimethylsilylamodimethicone, trimethylsiloxysilicates
To już wszystkie szkodliwe substancje, które ja stosuje od czasu do czasu, ale chce wam jeszcze zamieścić króciutką listę substancji, których unikam zawsze:
- alkohol - wysusza i podrażnia naszą skórę i włosy, przyśpiesza starzenie. Używany w kremach, odżywkach, kremach do mycia twarzy itp.
- alkohol denat - wysusza włosy, jest stosowany w produktach do stylizacji np. w lakierach do włosów.
Waniliowa Kokosanka
O łupieżowej mieszance nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńSkąd masz informacje o tej mieszance powodującej łupież? :)
OdpowiedzUsuńcyclopentasiloxane to przecież sylikon ulatniający się, nie trzeba go zmywać niczym
OdpowiedzUsuń